Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trener Nolka: Wierzę w swój zespół. Chcemy być skuteczni i zawsze zdobywać trzy punkty

Anna Borowiak
Anna Borowiak
Lightmoon - Agencja Reklamowa Remigiusz Stopa
Już w najbliższą sobotę Nasza Dyskobolia rozegra pierwsze spotkanie rundy wiosennej. O tym, jak przygotowani do wznowienia rozgrywek są biało-zieloni, co będzie najmocniejszą stroną drużyny i jakie są szanse na awans do IV ligi rozmawiamy z trenerem Radosławem Nolką.

W przerwie zimowej Nasza Dyskobolia rozegrała sześć meczów sparingowych. Poziom rywali był zróżnicowany - od drużyn z niższej ligi, aż do czwartoligowca. Jak oceniasz mecze kontrolne, czy zawodnicy w zadowalającym stopniu wdrażają Twoje założenia i uwagi?

Zgadza się, w każdym okresie przygotowawczym staramy się tak dobrać sparingpartnerów, aby poziom był zróżnicowany. Po przeanalizowaniu rundy jesiennej, a także na podstawie ankiet wypełnionych przez zawodników wiedzieliśmy, jakie korekty musimy wprowadzić jeśli chodzi o taktykę, a także środki treningowe, żeby zespół w nadchodzącej rundzie funkcjonował jeszcze lepiej. Myślę, że sparingi pokazały, że możemy z optymizmem patrzeć w przyszłość, niezależnie oczywiście od wyników jakimi zakończyły się mecze kontrolne, bo w tym przypadku to sprawa drugorzędna.

W meczach sparingowych występowali zawodnicy z drużyn juniorskich Naszej Dyskobolii. Czy po okresie zimowych przygotowań są tacy, którzy mogą liczyć na szanse występu w drużynie seniorskiej?

Zespół juniorów ma niesamowity potencjał i spokojnie wielu chłopków mogłoby już próbować swoich sił w seniorskiej piłce. Pamiętamy jednak, że chłopacy walczą w tym sezonie o Centralna Ligę Juniorów. Uznaliśmy więc, że na pewno w początkowej fazie rozgrywek skupią się na rozgrywkach juniorskich.

Co będzie mocną stroną drużyny, a czego najbardziej się obawiasz? Patrząc na tabelę widzimy, że wśród pierwszych pięciu drużyn, oprócz drugiej Olimpii Koło, mamy najmniej straconych bramek. Druga sprawa to skuteczność - najmniej strzelonych bramek wśród pierwszej piątki. Czy to właśnie defensywa będzie naszym największym atutem?

Zawsze podkreślam, że zarówno za defensywę jak i ofensywę odpowiada cały zespół. Oczywiście domyślam się, że każdy kibic oczekiwałby widowiskowej gry i wielu bramek, ale nasza taktyka w nie wszystkich meczach na to pozwoli. Chcemy być skuteczni i zawsze zdobywać trzy punkty, bo to da nam wysokie miejsce w tabeli. Oczywiście poprzednia runda pokazała nam, że przy lepszym zachowaniu się pod bramką przeciwnika tych punktów mielibyśmy więcej, dlatego też w każdym treningu staramy się poświęcić chociaż trochę czasu na finalizacje akcji. Podsumowując - naszym największym atutem będzie poukładany taktycznie zespół.

Po rundzie jesiennej masz z pewnością sporo przemyśleń i duży zasób wiedzy o rywalach. Jaka pozycja w tabeli jest w zasięgu Dyskobolii na koniec sezonu i z którego miejsca będziesz zadowolony?

Oczywiście byłbym zadowolony z miejsca, które da nam szansę walki o IV ligę. Wiem jednak, że strata punktowa jest dość duża, ale wierzę w swój zespół, że jesteśmy w stanie to zrobić.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Trener Nolka: Wierzę w swój zespół. Chcemy być skuteczni i zawsze zdobywać trzy punkty - Grodzisk Wielkopolski Nasze Miasto

Wróć na opalenica.naszemiasto.pl Nasze Miasto