Obóz strażacki dla dzieci i młodzieży z gminy Zbąszyń. Jak długo i gdzie młodzież przebywa na obozie?

Od 26 czerwca do 2 lipca na kampingu „Przy Baszcie” w Zbąszyniu, 17 dziewczyn i 14 chłopaków z gminy Zbąszyń, przebywa na obozie strażackim.

- Po raz drugi OSP w Zbąszyniu zorganizowało obóz dla młodzieżowy drużyn pożarniczych. Są to dzieci i młodzież, która angażuje się w jednostkach straży pożarnej z naszej gminy. Chcemy młodym zorganizować wakacje, i jeszcze bardziej przybliżyć działalność OSP. Chcemy, żeby młodzież się zintegrowała, pobawiła. W tym wszystkim przyświeca nam pewien cel, że kiedy my z jednostek będziemy odchodzili to musimy sobie zapewnić jakiś narybek. Żeby straże pożarne w gminie Zbąszyń żyły i działały dla dobra gminy i jej mieszkańców

– mówi Witold Silski, Prezes Zarządu OSP w Zbąszyniu.

OSP pozyskało datację w kwocie 26 tys. zł i podpisano umowę z komendantem głównym PSP. Dzięki dotacji odpłatność od uczestnika obozu wyniosła 150 zł, za 7 dniowy pobyt. Młodzież zakwaterowana jest w sześciu domkach kempingowych.

- W ubiegłym roku obóz był 10 dniowy i stwierdziliśmy, że to ciut za długo. 7 dni to jest taki optymalny czas żeby taki obóz przeprowadzić

– dodaje Silski.

Kilkanaście dni temu w Zbąszyniu odbyły się zawody pożarnicze, dzieci i młodzież brały w nich udział. Jednak ćwiczeń praktycznych nigdy za dużo, dlatego również w wolnym czasie młodzi doskonalą swoje umiejętności tak, aby czuli się pewniej na poszczególnych stanowiskach. Żeby nie bali się współzawodnictwa, ponieważ jest to też ważnym elementem wielu działań.

Czytaj też: POGODA NA DZIŚ

- W ciągu trwania obozu dla młodzieży zorganizowano kilka wyjazdów, wylicza Prezes Zarządu OSP w Zbąszyniu

• We wtorek z młodzieżą byliśmy w Zielonej Górze, tam zwiedzali jednostkę Ratowniczo-Gaśniczą,.
• W środę odwiedziliśmy JW w Międzyrzeczu
• W czwartek obóz odwiedził Komendant Powiatowy PSP – Marek Kołdyk. Niestety na zapowiadane spotkanie nie udało się przybyć wojewodzie wielkopolskiemu Michałowi Zielińskiemu oraz komendantowi wojewódzkiemu PSP.
• W piątek, przed nami wycieczka rowerowa do Chrośnicy i Łomnicy. Tam zwiedzą jednostki OSP.

Młodzież żywi się stołówce SP, i trzy razy dziennie udaje się tam na posiłki. Jest to dla nich też pewnym elementem aktywności. Czas mają bardzo zorganizowany, tak, że nie mają czasu na nudę.

W czwartkowe przedpołudnie drużyna zgłosiła swoją gotowość do inspekcji komendantowi powiatowej PSP mł. bryg. mgr Markowi Kołdykowi.

- Dziękuję organizatorom obozu za kolejny rok i organizowanie tego typu obozów. Wam dziękuję za udział. Zachęcam Was do czynnego udziału z młodzieżowych drużynach. Jest to służba, która daje wiele wyzwań i na pewno się na niej nie zawiedziecie

- powiedział mł. bryg. mgr Marek Kołdyk.

Komendant zaprosił młodych do odwiedzania jednostki PSP w Nowym Tomyślu i podziękował za tak liczny udział w obozie. Od tego wszystko się zaczyna.

Po spotkaniu młodzież przystąpiła do praktycznych zajęć.