Wykładowca akademicki został sołtysem Granówka

Nauczyciel akademicki, wykładowca chemii, słuchacz studium Wiejskiego Gospodarstwa Domowego przy Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu czterdziestodwuletnia mama dwójki dzieci z głową pełną pomysłów i planów - Edyta Kowalska, nowa sołtys Granówka poważnie podchodzi do swojej funkcji. Podkreśla, że chce zadbać o interesy wszystkich mieszkańców i pobudzić ich do aktywnego działania i dalszego rozwoju. - Wspólnie z Radą Sołecką będziemy dążyć do tego, aby zaktywizować i zachęcić naszych sąsiadów do wspólnego spędzania wolnego czasu, który może być wykorzystywany bardzo efektywnie. Nie będę obiecywać złotych gór, tylko zabiorę się do pracy - mówi Edyta Kowalska.

- Dziesięć lat w Granówku, to wystarczający czas, aby zapuścić korzenie i na tej ziemi poczuć się jak w domu - podkreśla sołtys. Jednak droga do granowskiej wsi była daleka. Edyta Kowalska urodziła się w Koninie, kolejne lata spędziła z rodziną w Poznaniu. O budowie domu właśnie tu zadecydowały względy praktyczne; dobre połączenie kolejowe i autobusowe z Poznaniem. To, że "straciła" anonimowość nie było kłopotem, wręcz przeciwnie. - Lubię ludzi, dlatego cieszę się, że mam z nimi bezpośredni, bardzo osobisty kontakt. To są jednak dwa, różne światy. W dużym mieście jest się anonimowym, tutaj znam wielu, co niewątpliwie jest zaletą - informuje. Czy była zaskoczona wynikiem wyborów? Mówi, że wygraną nie, ale wynikiem tak. - Już wcześniej dochodziły do mnie głosy poparcia, co dawało mi siłę i jeszcze większą motywację do angażowania się w sprawy wsi. Poprzedni sołtys Piotr Nowaczyk również przekazał dla mnie swoje poparcie. Otrzymane pięćdziesiąt cztery głosy były jednak zakoczeniem - dodaje z uśmiechem.

Pomysłów na aktywizację mieszkańców jest wiele. Świetlica wiejska ma stać się Wiejskim Centrum Kultury. Osób chętnych do pracy społecznej nie brakuje, a pod przewodnictwem sołtys Edyty Kowalskiej jak potwierdzają członkowie Rady Sołeckiej musi się udać. - Jest wiele planów. Mamy nadzieję, że uda się je wszystkie zrealizować. Jesteśmy chętni i otwarci do działania - powiedziała Mirosława Napiórkowska. To właśnie w świetlicy ma toczyć się życie kulturalne. "Kontakt" ze światem zapewnia dostęp do komputera z darmową siecią internetową. Tę możliwość dzieciom i młodzieży dały starania byłego sołtysa Piotra Nowaczyka, a internet zasponsorowała firma "Zbignet" Luizy Stefańskiej z Granowa. Swój czas oferuje także były mieszkaniec Granówka, druh z Ochotniczej Straży Pożarnej, Dariusz Przywecki. W świetlicy oprócz okolicznościowych wydarzeń, raz w miesiącu można skorzystać z bezpłatnej pomocy w nauce takich przedmiotów jak: chemia, matematyka, fizyka, historia, wiedza o kulturze, język angielski, język niemiecki, język polski. Swoją wiedzą służą Edyta Kowalska, Ryszard Kowalski, Michał Kowalski, Katarzyna Błajet, Mikołaj Błajet. Już w najbliższą sobotę 12 marca od godziny 15.00 do 17.00 swój dyżur w klubie będzie pełnił Dariusz Przywecki.

- Musimy dbać o siebie, swoich mieszkańców. W ogólnym odczuciu musi być zachowana sprawiedliwość społeczna. Jestem konsekwentna i nie palę za sobą mostów. Myślę też, że ludzie widzą we mnie potencjał - dodaje na koniec sołtys Granówka Edyta Kowalska, której niewątpliwą cechą jest to, że potrafi zmobilizować ludzi do działania.