Adam Nowak, mieszkaniec gminy Granowo jest sympatykiem miejscowej jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej. Chętnie służy swoimi umiejętnościami, bo jako mechanik samochodowy, fachowo rozwiązuje kłopoty druhów ze sprzętem. Tak też było i tym razem. Przez kilka dni, jeden z samochodów ratowniczych był unieruchomiony, a Adam Nowak bezinteresownie, w czynie społecznym, poświęcił swój czas na jego naprawę.
– Star uległ awarii podczas dojazdu na akcję do sąsiedniego Ptaszkowa – wyjaśnia komendant OSP Zdzisław Gawroński. – Brak sprawnego auta w jednostce to bolączka wszystkich strażaków. Dobrze, że mamy fachowca, który zawsze jest gotowy pomóc – dodaje. Adam Nowak choć sam nie jest ochotnikiem, czuje się w obowiązku dbać o mienie druhów, którzy gwarantują przecież bezpieczeństwo wszystkich mieszkańców. W jednostce służą jego synowie Daniel i Krystian.
- Cieszę się, że mogę pomóc. To zupełnie naturalne. Samochód strażakom jest bardzo potrzebny, dlatego liczył się czas. Na szczęście awaria była możliwa do szybkiego naprawienia. Trwało to cztery dni – wyjaśnił A. Nowak.
Warto dodać, że w pomoc zaangażował się również Jan Piechnik z Kąkolewa. Koszt zakupu potrzebnych części wyniósł kilkaset złotych.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?