Działacze Opalenickiego Związku Młodzieży Wiejskiej szukają nowej siedziby

Opalenicki Związek Młodzieży Wiejskiej jest najemcą pomieszczenia na swoją działalność w budynku Urzędu Miasta i Gminy od 1października. Umowę, która została zawarta do 31 grudnia tego roku z uwzględnieniem bezpłatnego wykorzystania lokalu przez kolejne 20 miesięcy, podpisał wówczas poprzedni burmistrz Ryszard Napierała. Obecny z kolei Roman Maternik uważa, że funkcjonowanie organizacji nie ma nic wspólnego z działaniem urzędu i swoją decyzję tłumaczy potrzebami lokalowymi, związanymi ze stworzeniem nowego stanowiska pracy.

- Od 1 maja powstanie etat sekretarza, który powinien mieć samodzielny gabinet w urzędzie. Wypowiedzenie umowy najmu lokalu Związkowi Młodzieży Wiejskiej jest związane właśnie z tą zmianą. Urząd nie ma już żadnych wolnych pomieszczeń. Uważam, że ta działalność nie jest niezbędna dla jego funkcjonowania. Nie twierdzę jednak, że nie jest pożyteczna. Ja niestety nie dostrzegam, nie znam efektów tej pracy - mówił burmistrz Roman Maternik.

W siedzibie związku, prężnie działa Centrum Informacji i Wspomagania Organizacji Pozarządowych jako unijny projekt „Aktywni lokalnie - kompleksowe wsparcie dla III sektora i rozwoju organizacji pozarządowych na obszarach wiejskich i miejsko - wiejskich", które miało swój czynny udział w powstaniu nowotomyskiego stowarzyszenia „Rychtyk Eka", prowadzącego działalność związaną z aktywnością społeczną, szerzeniem aktywności fizycznej i kulturalnej. Dzięki zaangażowaniu działaczy opalenickiego zmw, które współpracuje ze stowarzyszeniem "Validius", będzie możliwość prowadzenia zajęć teatralnych dla dzieci z powiatu. Przy pomocy centrum udało się również zachęcić mieszkańców miasta, a w szczególności wsi do uczestniczenia w bezpłatnych poradach eksperckich z zakresu księgowości, pozyskania środków z unii i prawa. W ciągu pięciu miesięcy z tych form dokształcania skorzystały czterdzieści dwie osoby.

Związek udostępnia również swoje techniczne zaplecze. Każdy mieszkaniec może skorzystać z komputera, drukarki, ksera. Z tej możliwości również skorzystało wielu. Zaskoczenia decyzją burmistrza nie ukrywa także szef opalenickiego związku młodzieży wiejskiej i zarazem prezes zarządu wojewódzkiego Patryk Kąkolewski. - Centrum działa aktywnie, a członkowie ZMW mają efekty swojej pracy, która głównie skupia się na aktywizacji mieszkańców. Został już przygotowany plan działań na kolejne miesiące. W tej sytuacji, pozbawieni siedziby nie będziemy mogli realizować wszystkich zamierzeń. Znaleźliśmy się w trudnej sytuacji.

Mariusz Ciszak prezes wielkopolskiego ZMW zaznacza, że decyzja burmistrza jest niezrozumiała i zła z punktu widzenia lokalnego społeczeństwa, które w tej organizacji ma wsparcie. - W województwie jest pięć „inkubatorów” o które również zabiegali samorządowcy. Dziwię się więc, że taka decyzja została podjęta. Nie zdarzyło się jeszcze, aby kiedykolwiek związkowi wypowiedziano lokal, tym, bardziej w jednostce samorządowej. To pierwsza taka sytuacja. Rozwojowi wydarzeń będziemy się dokładnie przyglądać. Inicjatywie wtóruje minister pracy i polityki społecznej którą z pewnością o tym poinformujemy – powiedział prezes Mariusz Ciszak.

Burmistrz Maternik zaoferował pomoc w poszukiwaniu innego, gminnego lokalu których jak twierdzi jest wiele, a najbliższy znajduje się w budynku Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. - Chętnie pomogę, czekam tylko na sygnał, że jest taka potrzeba - dodał. Działacze w siedzibie urzędu mogą pracować do 15 lipca. Za wynajem płacili 800 złotych miesięcznie. Koszty te były pokryte przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.