Dwuletni Kacper Franecki z Wolsztyna potrzebuje pieniędzy na leczenie onkologiczne i rehabilitację. Rodzice szukają pomocy u lekarzy za granicą, jednak wiąże się to z ogromnymi nakładami finansowymi, których brakuje.
- Kacperek już biegał, zaczynał mówić, wszystkiego chciał dotknąć, sprawdzić, był coraz bardziej samodzielny… Dzisiaj oddycha ze wspomaganiem – przez rurkę w maleńkiej szyjce, karmiony jest dojelitowo, przez PEGa. Najważniejszą informacją dla nas jest ta, że można go wyleczyć. Tego się trzymamy i ufamy, że ten koszmar w końcu się skończy - piszą rodzice Kacperka na stronie siepomaga.pl.
Podkreślają, że najskuteczniejszym leczeniem jest radioterapia, lecz chłopiec jest za mały, aby ją otrzymać. Kiknij tutaj, aby przejść do zbiórki pieniędzy.
- Rozeznanie wśród zagranicznych klinik i skuteczności leczenia kieruje nas do Włoch. Przed nami pełna kwalifikacja i kosztorys. Obawiamy się, że będą to ogromne pieniądze przy dramatycznie małej ilości czasu.
O chorobie chłopca poinformowała Fundacja Pomoc Ma Moc, która wspiera rodziców w zbiórce pieniędzy. Kliknij tutaj, aby przejść do licytacji na Facebooku.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?