Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

10 lat Towarzystwa Miłośników Ziemi Dusznickiej

Dawid Kłos
Kolekcja pamiątek stale się powiększa
Kolekcja pamiątek stale się powiększa Dawid Kłos
Towarzystwo Miłośników Ziemi Dusznickiej działa już od 10 lat. W jego siedzibie gromadzone są pamiątki z dawnej i obecnej historii Dusznik.

W roku 2000 Towarzystwo Miłośników Ziemi Dusznickiej zostało oficjalnie i formalnie zarejestrowane w Sądzie Okręgowym. Pierwszym prezesem został Romuald Szulc, który kierował pracami przez 7 lat. Głównymi celami towarzystwa jest poznanie i propagowanie przeszłości historycznej ziemi dusznickiej oraz popularyzowanie dziedzictwa kulturowego, dorobku pokoleń i współczesnych osiągnięć mieszkańców. Towarzystwo jest organizacją regionalną, która została utworzona dla gromadzenia, opracowywania i upowszechniania w różnej formie wszelkiego rodzaju pamiątek, dokumentów, zdjęć i znalezisk archeologicznych dotyczących Dusznik, gminy i jej mieszkańców.

Po 7 latach prezesowania z tej funkcji zrezygnował Romuald Szulc. Jego następcą został Andrzej Mikuła. - Moje korzenie sięgają dawnych czasów - mój dziadek był dowódcą dusznickiego oddziału powstańców wielkopolskich, który wchodził w skład Kompanii Lwóweckiej. Brali oni udział w bitwie pod Kamionną w okolicach Kwilcza. Mój wuj Czesław Błaszyk zginął nad Bzurą. Choćby z tej racji zdecydowałem się na przyjęcie tej funkcji, która wymaga dużo czasu, pracy i dużego zaangażowania - mówi obecny prezes Andrzej Mikuła.

Towarzystwo w tej chwili liczy 46 członków, pod jego auspicjami odbywają się różnego rodzaju prelekcje, spotkania i wystawy. W wielu z nich uczestniczy młodzież gimnazjalna z Dusznik i Grzebieniska.

W pierwszym roku istnienia towarzystwa gościem był m.in. profesor Lech Krzyżaniak, który również wywodził się z tej gminy. Jego ojciec był dyrektorem Szkoły Podstawowej w Wilkowie. Zmarły wybitny profesor został patronem gimnazjum w Grzebienisku. Lech Krzyżaniak podczas spotkania z młodzieżą opowiadał o prowadzonych przez niego przed laty pracach wykopaliskowych. Gościem towarzystwa był również dr hab. Leszek Wilczyński, który pracuje nad biografiami księży proboszczów tutejszej parafii, z których kilku zginęło m.in w obozach koncentracyjnych.

- Głównym celem towarzystwa są działania, które mają na celu uchronić przed zapomnieniem, zniszczeniem historię regionu. Temu celowi służy Izba Regionalna, którą dysponujemy, a mieści się ona w siedzibie Gminnego Centrum Kultury. Jej początki sięgają lat 60. minionego wieku, kiedy to już nieżyjący Kazimierz Bartoszak rozpoczął zbieranie pamiątek związanych z naszym terenem - podkreśla Andrzej Mikuła.

Początkowo zbiory były gromadzone w Szkole Podstawowej. Później do akcji włączyła się Biblioteka Publiczna, akcje zbierania pamiątek prowadzono również w miejscowych gimnazjach. Od 2007 roku towarzystwo dysponuje własną Izbą Regionalną. Wciąż powiększają się zgromadzone do tej pory zbiory, a pomagają w tym członkom towarzystwa mieszkańcy.

W zbiorach eksponowanych w Izbie Regionalnej można obejrzeć fotografie, dyplomy, dokumenty, kenkarty z czasów II wojny światowej, świadectwa szkolne. W izbie eksponowana jest m.in. ławka ze szkoły w Wilkowie pamiętająca czasy strajku dzieci wrzesińskich. Do zbiorów gromadzonych przez towarzystwo przekazywane są również puchary i nagrody, jakie gmina zdobywa w różnego rodzaju konkursach - zarówno w skali Wielkopolski, jak i całego kraju.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opalenica.naszemiasto.pl Nasze Miasto