Park jest już w dużej mierze urządzony. Są alejki i miejsce na plenerowe szachy. Wprawdzie nie ma pionków, ale zawsze można przecież przynieść swoje. Będzie trochę kłopotów z posługiwaniem się nimi, ale w końcu dla chcącego, nic trudnego. Tym bardziej że po takiej partyjce, zmęczeni intelektualnym, ale też fizycznym wysiłkiem gracze, znajdą miejsce odpoczynku w zaplanowanej altance.
Jest tylko jedno małe „ale”. Otóż z pobieżnego rekonesansu wynika, że kieszonkowy park może mieć swoistą wkładkę ewentualnie (nie)proszonego lokatora. Ślady po nim widać w tujowym płocie – poduszka z poszewką w kratkę, w głębi kołdra. Wszystkiego dopełniają suszące się gatki, a kawałek dalej – buty. Czy ów tam mieszka? Trudno powiedzieć, a zważywszy na aurę, można chyba wykluczyć. Nie zmienia to jednak nic, że miejscu przydałoby się jakieś czujne oko, może Straży Miejskiej albo policyjnego patrolu. Tak, dla pewności, że wszystko jest w porządku.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?