Godziny pracy, tony lodu, ponad 20 zawodników z różnych zakątków świata i efekt końcowy w postaci niezwykłych rzeźb lodowych, którymi zachwycali się mieszkańcy Poznania.
– Przyszłam, bo byłam ciekawa, jak w tym roku będą wyglądały rzeźby. Kiedy mam okazję, to staram się przychodzić i je obejrzeć, bo wyglądają fantastycznie – opowiada pani Ania, która na tegoroczną edycję Poznań Ice Festival wybrała się z mężem i dzieckiem.
Osób, które przyszły w sobotę lub niedzielę na poznański Stary Rynek, by obserwować zmagania lodowych rzeźbiarzy, nie brakowało. W obu dniach pod podestami, na których rzeźbiarze wykonywali swe dzieła, przewijały się prawdziwe tłumy poznaniaków. – Naprawdę jestem pełen podziwu, że oni są w stanie stworzyć coś tak niezwykłego z kawałków lodu – nie krył zachwytu pan Marek.
A pan Dariusz dodawał: – Fajnie, że taka impreza odbywa się w Poznaniu, bo jest okazja zobaczyć coś niezwykłego. Wszystkim rzeźbiarzom należą się duże słowa uznania.
Wśród odwiedzających nie brakowało zarówno osób, które tego dnia specjalnie pojawiły się na Starym Rynku, by obejrzeć lodowe rzeźby, jak i takie, które nie wiedziały o festiwalu, lecz przyszły do centrum z powodu trwającego Betlejem Poznańskiego.
Przypomnijmy bowiem, że poznański festiwal rzeźb lodowych odbywa się w ramach Betlejem Poznańskiego, które rozpoczęło się już kilka tygodni temu, gdy pierwsze stragany pojawiły się na placu Wolności. Z kolei w ubiegły weekend oficjalnie zainaugurowano Betlejem Poznańskie na Starym Rynku, kiedy to włączono choinkę.
W ten weekend kolejnym elementem Betlejem Poznańskiego był właśnie dwudniowy festiwal rzeźb lodowych. Najpierw, w sobotę, uczestniczy konkurowali w rzeźbieniu na czas. Rywalizujący pojedynczo rzeźbiarze mieli kilkadziesiąt minut na odtworzenie konkursowego wzoru. Wygrywał ten, który najwierniej odtworzył wzór.
Główny dzień festiwalu to jednak niedziela. Wtedy to 24 rzeźbiarzy z 11 państw, w dwuosobowych zespołach, miało kilka godzin na wykonanie dowolnej rzeźby. Każda z drużyn miała do dyspozycji kilkanaście ton lodu.
– Szkoda tylko, że te wszystkie rzeźby, z powodu temperatury, długo nie wytrzymają i szybko się stopią – komentuje pan Dariusz.
Czytaj też: Najstarszy bieg w Poznaniu już 28 grudnia nad Maltą
ZOBACZ TEŻ:
Sprawdź też:
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?