Fatalne skrzyżowanie w Opalenicy znów o sobie przypomniało

Szczęśliwie we wspomnianym miejscu do śmiertelnych zdarzeń często nie dochodzi, jednak jest to najbardziej wypadkowa krzyżówka w okolicy - ludzie odnoszą tu obrażenia, trafiają do szpitala. Podobnie było we wtorkowy wieczór 2 stycznia. Po godzinie 19 doszło tam do zderzenia osobowego SUVa marki Peugeot z ciągnikiem siodłowym z naczepą.

Jedna osoba ranna
Po odebraniu zgłoszenia oficer dyżurny Stanowiska Kierowania KP PSP w Nowym Tomyślu na miejsce wysłał dwa zastępy z OSP Opalenica, dwa z JRG Grodzisk Wlkp., a także jeden z JRG Nowy Tomyśl, Zespół Ratownictwa Medycznego oraz policję.

Gdy opaleniccy strażacy dotarli na miejsce, kierowca Peugeota znajdował się w pojeździe - zakleszczony, na szczęście przytony. Strażacy za pomocą specjalistycznych narzędzi hydraulicznych wycięli drzwi pojazdu i po zabezpieczeniu kierowcy wyciągnęli go, przekazując ratownikom medycznym z karetki pogotowia.

W międzyczasie odwołano strażaków z Grodziska, na miejsce dotarł jedynie oficer z Nowego Tomyśla. Karetka zabrała do szpitala kierowcę peugeota - mieszkańca gminy Opalenica - na szczegółowe badania. Kierowcy ciężarówki nic się nie stało. Z powodu wypadku przejazd skrzyżowaniem był utrudniony przez kilka godzin.

- Kierujący peugeotem 73-letni mężczyzna nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu ciężarówką marki scania i doprowadził do zderzenia. Kierowca peugeota otrzymał mandat karny za spowodowanie zdarzenia - powiedział nam oficer prasowy KPP Nowy Tomyśl Mariusz Majewski.

Tu jest bardzo niebezpiecznie
Jak już wspominaliśmy, na feralnym skrzyżowaniu bardzo często dochodzi do stłuczek, kolizji i wypadków.

- Widoczność jest tutaj w miarę dobra, jednak coś sprawia, że miejsce przyciąga nieszczęścia, a kierowcy nie uważają podczas pokonywania skrzyżowania - mówi nam jeden z mieszkańców okolicy.

Wielu uważa, że zamiast klasycznej krzyżówki, powinno powstać tutaj rondo, które najpewniej do minimum ograniczyłoby ryzykowne sytuacje drogowe, a nawet jeśli do takich by dochodziło, to byłyby to raczej stłuczki, niż poważne wypadki.

Droga główna, a więc obwodnica jest w zarządzaniu Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. Już kilkukrotnie w poprzednich latach pytaliśmy o zmianę organizacji ruchu w tym miejscu poprzez budowę ronda. Wcześniej takich planów jednak nie było. Czy coś się zmieniło?

Wysłaliśmy do WZDW pytania, czy w 2024 roku są plany by poprawić bezpieczeństwo na tym skrzyżowaniu. Zgodnie z sugestiami mieszkańców zapytaliśmy o możliwą budowę ronda lub ustawienie sygnalizacji świetlnej.
- Wydział Utrzymania Dróg informuje, że w ostatnich pięciu latach nie wpłynął do nas żaden wniosek o poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego na tym skrzyżowaniu. Wystąpimy do Komendy Powiatowej Policji w Nowym Tomyślu o podanie statystyk zdarzeń drogowych (ilość wypadków i ich przyczyna) jakie miały miejsce na tym skrzyżowaniu w ostatnich 24 miesiącach. Na ich podstawie podjęta zostanie decyzja co do ewentualnych rozwiązań poprawiających bezpieczeństwo - wyjaśniła nam Angelika Szafrańska, Specjalista ds. kontaktu z mediami i PR WZDW w Poznaniu.