Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Tomyśl: Starosta tłumaczy wysokość nagród dla pracowników

Jakub Czekała
naszemiasto.pl
Wracamy do tematu nagród dla pracowników Starostwa Powiatowego w Nowym Tomyślu. Przypomnijmy, że przeznaczone na ten cel blisko 600 tys. złotych zniesmaczyło niektórych radnych, wywołało również sporą dyskusję w przestrzeni publicznej.

Nowy Tomyśl: Starosta tłumaczy wysokość nagród dla pracowników

Jeszcze tego samego dnia, gdy odbywała się sesja, poprosiliśmy starostę Ireneusza Kozeckiego - za pośrednictwem jego rzecznika, by wyjaśniono nam skąd decyzja o aż takiej kwocie na nagrody dla pracowników? Pytaliśmy też, z czego wynikają dysproporcje w nagrodach dla pracowników i terminach ich przyznawania? Prosiliśmy też o odpowiedź na pytanie, jak wyliczano wysokość nagród i od czego była ona zależna, a także czym zasłużyły się na tak wysokie nagrody osoby - m.in. skarbnik gminy, sekretarz, czy kierownik wydziału. Następnego dnia otrzymaliśmy informację, że odpowiedź otrzymamy w terminie do 14 dni. Dlatego teraz wracamy do tematu.

Jak starosta tłumaczy sytuację?

W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy wiadomość w tej sprawie. Już na wstępie wyjaśniono, że starosta nowotomyski Ireneusz Kozecki przyznając nagrody stosuje zawsze zasadę - zgodną z zapisami regulaminu - że wynagrodzenie pracowników powinno być sprawiedliwe i adekwatne do ich osiągnięć i zasług oraz pozostawać w ścisłym związku z efektami działań. Z tego też, jak podano, wynika zróżnicowanie w wysokości i częstotliwości przyznawanych nagród. „(...)Dysproporcje potwierdzają zatem, że dokładnie analizowana jest praca pracowników, a nagrody przyznawane są adekwatne do indywidualnego wkładu pracy w realizację powierzonych zadań. Zauważyć należy, że przywołany przez panią radną Renatę Gruszkę podczas sesji (której poświęcony był Pana artykuł), regulamin wynagradzania przewiduje znacznie szerszy wachlarz kryteriów przyznawania nagród niż wymieniony przez radną na sesji”.

„(...) Trzeba więc oceniając podejmowane w tym zakresie działania opierać się na faktach i liczbach. Oceniając obecną sytuację powiatu, by dokonać tego uczciwie warto porównać rok 2017, który był ostatnim pełnym rokiem obecnej kadencji samorządu z rokiem 2013 - ostatnim pełnym rokiem kadencji minionej. Dochody powiatu w roku 2013 wynosiły nieco ponad 55,5 mln złotych, podczas gdy w roku 2017 osiągnęły 63,5 mln złotych. Istotnej zmianie uległa też kwota przeznaczona na inwestycje w infrastrukturę i rozwój powiatu, z 1,5 mln złotych w 2013 r. do prawie 14,5 mln w roku 2017. Warto podkreślić, że zanotowany prawie 10-krotny wzrost inwestycji nie spowodował wzrostu zadłużenia powiatu. Kwota wolnych środków na koniec roku budżetowego 2013 wynosiła 1.363.129,11, podczas gdy przywołany przez panią radną rok 2017 zakończył się dodatnim wynikiem 6.773.081,12. Pomimo tak różnych wyników finansowych powiatu, średnia wysokość nagród dla pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę wzrosła z 3.852,83 zł w 2013 roku do kwoty 4.289,50 zł w 2017 roku, zaś pula nagród wypłaconych w 2013 wyniosła niemal 420.000 złotych. Podkreślić należy, że część wypłaconych w 2017 roku nagród to środki pochodzące z dotacji budżetu państwa, a przeznaczonych wyłącznie na nagrody, co wynikało z bardzo dobrej realizacji zadań zleconych przez Wojewodę,których powiat wcześniej nie uzyskiwał” - poinformowano.

W przesłanej nam odpowiedzi zwrócono jeszcze uwagę, że nagradzani pracownicy mocno na to zasłużyli, m.in. poprzez działania na polach inwestycyjnym, czy pozyskiwaniu środków zewnętrznych. Wskazano także, że zredukowano liczbę stanowisk kierowniczych w starostwie, przez co niektórym pracownikom przybyło zadań, co przełożyło się na wysokość nagród.

Przypomnijmy:
Podczas styczniowej sesji Rady Powiatu radna Renata Gruszka poruszyła sprawę nagród dla pracowników Starostwa. Te w 2017 roku wypłacono 130 pracownikom, pięć razy w ciągu roku, a w sumie w wysokości 595 847 zł. Radna zwróciła m.in uwagę na dość duże dysproporcje w wysokości nagród. Otóż na liście są pracownicy docenieni za każdym razem (5 razy), ale są i tacy, którzy nagrody otrzymali tylko raz. W oczy rzuciły się szczególnie nagrody dla skarbnika, czyli cztery razy po 9 tysięcy złotych i raz 6500 zł, co łącznie daje 42 500 zł. Niewiele mniej otrzymał sekretarz powiatu - w sumie 37 500 zł, główny księgowy - 35 tys. zł, a także kierownik jednego z wydziałów - 34 tys. 500 zł. Dla porównania Powiatowy Rzecznik Konsumentów otrzymał przez cały rok 500 zł. Taką samą kwotę dostało jeszcze kilka osób, jednak większość otrzymała zdecydowanie wyższe nagrody.

Dla porównania, w powiecie grodziskim w 2017 roku na nagrody przeznaczono 117 tys. złotych. Jak poinformował nas starosta grodziski Mariusz Zgaiński, środki trafiły w grudniu do 80-ciu pracowników Starostwa Powiatowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto