Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Tomyśl: Odszkodowania za dziury

Jakub Czekała
Archiwum czytelnika
Nowy Tomyśl: Odszkodowania za dziury.Starostwo Powiatowe w Nowym Tomyślu, o czym już zresztą informowaliśmy, zaplanowało w tegorocznym budżecie 210 tysięcy złotych na zakup emulsji asfaltowej i grysu, potrzebnych do naprawy dróg po zimie:

Nowy Tomyśl: Odszkodowania za dziury - komentujcie!

- W pierwszej kolejności remonty przeprowadzone będą na głównych drogach powiatowych łączących poszczególne gminy pomiędzy sobą, jak i drogi wylotowe z powiatu nowotomyskiego łączące nasz powiat z sąsiednimi samorządami. Następnie naprawiane będą drogi łączące poszczególne wsie z gminami i drogi pomiędzy wsiami danej gminy. Prace przy remontach cząstkowych prowadzone będą dwoma zespołami równocześnie, w użyciu będą dwie skrapiarki do emulsji asfaltowej - informowała rzecznik starosty Marzena Matusiak.

Do kwoty tej prawdopodobnie starostwo będzie musiało doliczyć wydatki związane z wypłatą odszkodowań dla kierowców, którzy nie doczekali się jeszcze łatania dziur i przez fatalny stan nawierzchni zniszczyli sobie samochody. W ubiegłym roku odnotowano 26 takich przypadków. Jednym z pechowych kierowców była wtedy Iwona: - Wpadłam w dziurę na trasie Lwówek - Opalenica. Oprócz felgi i opony uszkodziłam również elementy zawieszenia. Wezwałam policję, potem wystąpiliśmy o odszkodowanie. Otrzymaliśmy je - powiedziała nam. - Dużo po drogach powiatowych jeżdżę, w tym roku też jest wiele dziur i wyrw - dodała. Jak nas poinformowano w starostwie, w tym roku wpłynęło dopiero jedno potwierdzone zgłoszenie, jednak pozwów od kierowców może być więcej.

Tuż przed świętami kolejne dwa przypadki zdarzyły się na drodze Nowy Tomyśl - Rakoniewice, a dokładniej w Borui Nowej. Dziury „unicestwiły” luksusowe bmw oraz chryslera - w obu przypadkach prócz porozdzieranych opon i pogiętych felg mogło dojść do uszkodzeń zawieszenia. Obaj kierowcy po tym jak wjechali w niespodziewane ubytki w asfalcie, wezwali na miejsce policję, a ta odnotowała szkodę, a także zrobiła fotografie miejsca zdarzenia. Jak udało nam się dowiedzieć, obaj kierowcy już wkrótce złożą wnioski o wypłatę odszkodowania.

Nie tylko ta droga jest niebezpieczna: - Odcinek Nowy Tomyśl - Buk, do granicy powiatu woła o pomstę do nieba. Między Starym Tomyślem, a Wąsowem są takie niespodziewane wyrwy, że tylko czekać aż ktoś sobie uszkodzi samochód, a nie daj Boże, jak dojdzie przez to do wypadku. Także fatalnie jest na wjeździe do Opalenicy od strony Lwówka. Ale co zrobić, skoro co roku jest to samo, zalepiają tylko dziury, a po jakimś czasie wyskakują jeszcze większe. Kiedyś też przebiłem oponę, ale nie zgłaszałem - powiedział nam Damian, kierowca passata.
Przypadków uszkodzeń aut jest więc sporo. Nie każdy jednak wie, że może ubiegać się o odszkodowanie z tytułu uszkodzenia auta na drodze. Co należy zatem zrobić, gdy już dojdzie do nieszczęścia? Aby otrzymać odszkodowanie od zarządcy feralnej drogi, trzeba zebrać odpowiednie dowody obciążające właściciela drogi. Przede wszystkim należy sfotografować uszkodzenia oraz miejsce zdarzenia. Potem należy zgłosić się na policję, która sporządzi odpowiednie notatki z zaistniałej sytuacji Następnie wystarczy ustalić do kogo należy feralny odcinek drogi, wypełnić wniosek, złożyć go, a potem czekać na decyzję urzędników.

Dodajmy, że drogi powiatowe są ubezpieczone od zdarzeń drogowych, w tym uszkodzeń pojazdów mechanicznych.

Nowy Tomyśl: Odszkodowania za dziury - komentujcie!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto