Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dodatkowe atrakcje przy jeziorku w Sękowie. Powstała siłownia zewnętrzna

Jakub Czekała
Henryk Stasiński/Sękowo Olęderskie
Temperatura wynosząca po 20 i więcej stopni Celsjusza to znak, że wiosna zawitała u nas na dobre. Następne w kolejce jest lato, a więc czas wypoczynku i rekreacji.

Coraz więcej atrakcji czeka na mieszkańców gminy Nowy Tomyśl, którzy lubują się w wypoczynku nad akwenami. Już nie tylko Jezioro Kuźnickie będzie dla nich miejscem na tego typu spędzanie wolnego czasu. Zdecydowanie bliżej, bo zaledwie kilka kilometrów od granic miasta znajduje się kolejny akwen wodny, który coraz bardziej zachęca.

Mowa tu o jeziorze w Sękowie. Przypomnijmy, że kilkanaście miesięcy temu mieszkańcy wioski wpadli na pomysł, by dotychczas zarośnięty i zaniedbany teren przy jeziorze Osusz zagospodarować. Już w 2015 roku do Marszałka Województwa Wielkopolskiego wysłano pismo z prośbą o nieodpłatne przekazanie bądź wydzierżawienie części nieruchomości gruntowej przy jeziorze. Swą prośbę burmistrz uzasadnił licznymi prośbami m.in. mieszkańców Sękowa, ale i Stowarzyszenia „Sękowo Olęderskie”. Grunt ten stanowi obecnie część nadbrzeża jeziora.

Gdy to się udało, rozpoczęto niezbędne działania pielęgnacyjne, aby przywrócić to miejsce do stanu używalności. W akcję uprzątnięcia terenu zaangażowało się wielu okolicznych mieszkańców, także strażacy z sąsiedniej Borui Kościelnej. Dziś efekty tych wszystkich prac są doskonale widoczne, a miejsce to zmienia się nie do poznania. Jak poinformował na profilu Sękowo Olęderskie ‎Henryk Stasiński, zostały zamontowane cztery solidne urządzenia siłowni terenowej.

- Natomiast 12 marca dzięki bezinteresownemu zaangażowaniu sołtysa Piotra Protasa i przewodniczącego Rady Sołeckiej Romana Sitka przywieziono z Nowego Tomyśla sporo palet używanej kostki brukowej, do utwardzenia podłoża pod wiatę biesiadną - napisał.

Zresztą pierwsi miłośnicy siłowni zewnętrznej już się znaleźli: - Bardzo fajnie, że takie coś tam powstało, bo można przyjechać, odpocząć od miejskiego zgiełku, na łonie natury, a dodatkowo przy akwenie wodnym, przy okazji poćwiczyć, poprawić tężyznę fizyczną - powiedział nam jeden z nowotomyślan, który już z tego terenu korzystał.

To nie wszystko. Swego czasu, sołectwo planowało dokonać zakupu tak zwanej łodzi smoczej. Miała ona pływać po jeziorze, być okoliczną atrakcją turystyczną. Jak jednak poinformował nas w minionym tygodniu burmistrz Nowego Tomyśla Włodzimierz Hibner, plany sołectwa nieco się zmieniły. Okazało się bowiem, że dno jeziora jest zbyt zamulone i łódź mogłaby sobie na nim nie poradzić. Jak przekazał nam szef nowotomyskiej gminy, środki, które miały zostać przeznaczone na zakup łodzi, najpewniej zostaną wykorzystane do budowy boiska do piłki siatkowej.

Warto przypomnieć, że kilka tygodni temu gmina uruchomiła kursy bezpłatnej komunikacji miejskiej właśnie do Sękowa, co szczególnie w sezonie wakacyjnym, gdy młodzież będzie chciała dostać się nad jezioro, będzie dużym ułatwieniem transportowym. Ci, którzy wolą spacery, czy rowery, także łatwo dojadą, bo niedawno otwarto tam ścieżkę rowerową.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto