Opalenica. Będzie fotoradar

Umowa z jego dostawcą została podpisana kilka dni temu, choć plany pojawiały się od kilku lat: - Musimy jeszcze dopracować szczegóły związane z obsługą tego urządzenia – mówi Feliks Straburzyński, sekretarz gminy Opalenica. – Przy drogach, przy których fotoradar będzie ustawiany, muszą być jeszcze zamontowane znaki informujące o ewentualnej kontroli. Będziemy musieli przeszkolić także pracowników zajmujących się obsługą tego urządzenia. Potem czeka nas kilka dni testów i fotoradar będzie gotowy to użycia – informuje.

Więcej w tygodniku Dzień Nowotomysko - Grodziski, 18 września

Jak zwykle w przypadku pojawienia się fotoradaru, znajdą się jego zwolennicy i przeciwnicy. Ci pierwsi uważają, że dzięki takim urządzeniom wielu wypadkom udało się zapobiec.
Ci, którzy są odmiennego zdanie uważają, że fotoradary to dla gmin maszynki do zarabiania pieniędzy, które mają łatać budżetowe dziury. Urządzenie, które ma zacząć działać w Opalenicy, kosztowało co prawda ponad 110 tysięcy złotych, ale doświadczenie wielu gmin pokazuje, że taki zakup zwraca się mniej-więcej w ciągu roku.

Dołącz do społeczności Nowotomysko - Grodziski na Facebooku

Od 2008 roku fotoradar działa w Nowym Tomyślu. W związku z wystawionymi mandatami do gminnej kasy wpłynęło już ponad milion złotych. Ale miejscy strażnicy chwalą go sobie z innego powodu: - Znacznie spadła liczba wypadków – mówi Arkadiusz Wieczorek, komendant nowotomyskiej straży miejskiej. – Niewielki wzrost nastąpił tylko w 2011 roku, gdy ze względu na zmieniające się przepisy, nie mogliśmy przez jakiś czas z niego korzystać. Teraz znów obserwujemy spadek zdarzeń drogowych – zapewnia.